Jak przenieść urlop narciarski na inny poziom
Lauren Taylor odkrywa narty pod koniec sezonu w Courchevel i Méribel - i wzbija się w powietrze.
"Co może pójść nie tak?" pytam mojego instruktora Lucę, gdy przypina mnie do uprzęży przymocowanej do ogromnego spadochronu, patrząc na górską krawędź. "Wiele rzeczy w życiu może pójść źle", uśmiecha się, co nie uspokaja moich nerwów.
Mam zamiar latać na paralotni we francuskich Alpach z nartami (znany również jako ski-gliding, nie mylić z bardziej ekstremalnym "para-narciarstwem"), a następnie przelecieć nad doliną w kierunku alpejskiego miasteczka Méribel - spadając w sumie 1400 metrów.
Luca zapewnia mnie, że jest instruktorem paralotniarstwa od 10 lat, wykonując 500 lotów rocznie i że wędrówki są bardziej niebezpieczne (prawdopodobnie nie są to moje wędrówki po angielskiej wsi), gdy przypina się za mną w pobliżu szczytu Saulire, góry w regionie Savoie o wysokości 2740 metrów.
"Najważniejszą rzeczą, jaką musisz zrobić, to trzymać narty prosto podczas startu", wyjaśnia, zanim zapytam o wielką skałę wystającą z górskiego zbocza bezpośrednio pod nami. "Nie martw się, będziemy na niebie, zanim w nią uderzymy".
Jestem doświadczoną narciarką, ale pędzenie w pionie poza trasą z dużą prędkością - ze spadochronem o powierzchni 42 metrów kwadratowych i na szczęście z Lucą w tandemie - daje inny rodzaj adrenaliny. Ale ma rację, szybko unosimy się w powietrzu, spadochron łapie powietrze i zakrzywia się nad nami.
Credits: PA;
Oddycham z ulgą; jest wolniej niż się spodziewałem, panuje tu spokój i cisza. Gdy oddalamy się od zbocza góry i wchodzimy w dolinę, zdaję sobie sprawę, jak daleko jesteśmy od ziemi - gdzie narciarze wyglądają jak kropki zygzakujące po stokach wyłożonych małymi drzewami.
Luca pokazuje mi, jak delikatnie steruje nartami, pociągając za dźwignię po obu stronach. "Zrobimy kilka skrętów?" - pyta, a ja odpowiadam stanowczym "nie". Moje serce bije wystarczająco szybko.
Jest to szczególnie doskonałe miejsce do latania na paralotni (co można również zrobić latem, biegając zamiast jeździć na nartach) ze względu na różnicę wysokości, z której można wystartować i wylądować. Oznacza to co najmniej 15 minut w powietrzu, dłużej niż jest to możliwe w wielu innych miejscach. Po początkowych nerwach uczę się relaksować, gdy miękko zjeżdżamy w dół doliny w kierunku Méribel - ze wspaniałymi widokami 360 stopni, których nie zobaczą nawet narciarze na najwyższych szczytach.
Przyjechałem do największego na świecie połączonego obszaru narciarskiego "Les 3 Vallées" (z 600 km tras narciarskich w ośrodkach, w tym sąsiednich Courchevel i Méribel, a także wysoko położonego Val Thorens) wiosną. Tak więc oprócz białych stoków i ośnieżonych szczytów, świerki i drzewa futrzane są teraz zielone, dachy luksusowych domków w oddali są czyste, a niektóre zbocza bliżej miasta są trawiaste - na jednym z nich planujemy wylądować.
Narty muszą być wyprostowane i lekko uniesione z przodu, aby dotknąć ziemi, z kolanami i biodrami zgiętymi, aby zamortyzować uderzenie, a ja się usztywniam, ale jest zaskakująco gładko.
Jazda na nartach pod koniec sezonu - w moim przypadku od końca marca do początku kwietnia - obiecuje błękitne niebo, łagodniejsze temperatury, spokojniejsze stoki i niższe ceny. Podczas gdy wczasowicze mogą martwić się o poziom śniegu o tej porze roku i wybierać niezawodnie chłodniejsze miesiące, powiedziano mi, że w 2024 r. opady śniegu miały miejsce dopiero w maju. W tym roku śnieg padał osiem dni przed moją wizytą i prawie wszystkie trasy narciarskie zachowały go dużo - szczególnie po stronie północnej.
Zmiany klimatyczne mogą stanowić ciągłe zagrożenie dla branży narciarskiej, ale ośrodki położone na wyższych wysokościach są mniej dotknięte. Powyżej Meribel, najwyższym punktem do jazdy na nartach jest Mont Vallon, osiągający punkt startowy dla narciarzy na wysokości 2,952 metrów. Szczyt zapewnia naprawdę spektakularne widoki, dostęp do trudnych czerwonych i czarnych tras, w tym Combe du Vallon - jednej z najdłuższych tras narciarskich w dolinie.
"Każdego roku panują tu inne warunki, więc musimy się do nich dostosować", mówi Olivier Desaulty, dyrektor Les 3 Vallees, dodając, że technologia armatek śnieżnych naprawdę się rozwinęła - ten obszar ma 2700 armatek śnieżnych. "Teraz wiemy, ile śniegu wyprodukować".
Liczba wyciągów narciarskich spadła (162 z 200 około 15 lat temu), ponieważ inwestuje się w budowę większych, bardziej wydajnych wyciągów z większą liczbą miejsc. "Chcemy mieć mniejszy wpływ na środowisko" - wyjaśnia Olivier - "I nie chcemy się rozwijać, chcemy zachować trochę miejsca na freeride" - czyli jazdę poza trasami, których jest tu mnóstwo.
Ponadto "jesteśmy znani z tego, że nie trzeba stać w kolejkach", zauważa. Z pewnością o tej porze roku ani razu nie musiałem czekać przy wyciągu, a na niektórych trasach prawie nie spotykamy innych narciarzy.
Courchevel, znany ze światowej klasy obiektów narciarskich, jest podzielony na kilka ośrodków, z których każdy znajduje się na różnych wysokościach. Hotel Fahrenheit 7, w którym się zatrzymałem, znajduje się na Couchevel 1650 - uważany jest za bardziej przystępną cenowo i spokojniejszą opcję niż wyżej położony Courchevel 1850, gdzie znajdziesz designerskie sklepy i wyśmienitą kuchnię (w tym bardzo dobrą restaurację La Saulire). Jednak kolacja w restauracji Fahrenheit 7, La Cheminee, i chateaubriand dla dwojga - podawana z pysznym truflowym puree pomme - jest warta spędzenia wieczoru.
Credits: PA;
Sam hotel jest elegancki i przytulny, a personel jest ciepły i przyjazny (zapomniałem spakować rękawic narciarskich i aby zaoszczędzić mi kupowania nowych za 100 euro, recepcjonistka Camille hojnie pożycza mi swoje na trzy dni). Mój pokój - dwuosobowy z widokiem na wioskę - jest przestronny, z dodatkową garderobą.
Co najważniejsze dla narciarzy, na dole znajduje się sklep narciarski i przechowalnia butów, dzięki czemu można wypożyczyć cały sprzęt na miejscu i bezpiecznie go przechować. A hotel jest "ski in - ski out", z widokiem na gondolę Ariondaz, z dostępem do ogromnej różnorodności stoków, od łagodnych zielonych dla początkujących narciarzy po wymagające Le Grand Couloir i Couloir Tournier, obie znajdujące się na szczycie Saulire, oraz "The Eclipse" - trasa zjazdowa Pucharu Świata o średnim nachyleniu 30%.
Po całej tej jeździe na nartach udaję się do Aquamotion w Courchevel na masaż i odpoczynek zmęczonych nóg w imponujących obiektach spa - skacząc z sauny do zimnego zanurzenia, łaźni parowych i basenu do unoszenia się na wodzie o wysokiej zawartości soli - to idealny sposób na powrót do stanu spokoju po kilku dniach adrenaliny.







