19 września entuzjaści fenomenu kultury pirackiej będą zwracać się do siebie okrzykami "Aaargh", "Shiver me timbers", "Keelhaul the Landlubber" i "Giz Grog", świętując w ten sposób prawie wiek dramatów na srebrnym ekranie.Ich kulminacją była seria Piraci z Karaibów, która według doniesień przyniosła produkcjom Walta Disneya i Jerry'ego Bruckheimera miliard dolarów wpływów z biletów.

Piractwo osiągnęło swój zenit w XVI i XVII wieku, kiedy to koncentrowało się na Zatoce Meksykańskiej, której przygraniczne terytoria znane były jako Hiszpańskie Główne. Skarby składające się głównie ze złota, srebra i egzotycznych towarów były zbierane przez konkwistadorów z tak odległych miejsc jak Manila i Andy i kupowane przez przesmyk Ameryki Środkowej z Acapulco pociągiem mułowym do portu Vera Cruz. Ciężko załadowane statki handlowe były następnie formowane w konwoje, a następnie eskortowane przez duże galeony przez Ocean Atlantycki do Hiszpanii. Pomimo znacznie lepszego uzbrojenia hiszpańskiej floty, szybsze małe łodzie piratów umożliwiały manewry morskie, które mogły odciąć zbłąkane statki. Te były następnie zabierane na pokład i przewożone na jedną z licznych wysp Karaibów, z których być może Jamajka była najbardziej faworyzowana jako lokalizacja pierwszego przestępczego centrum handlu światowego!

Bogactwa Hiszpanii były uważane za uczciwą grę dla marynarki wojennej Anglii, Holandii i Francji, niezależnie od tego, czy wojna została wypowiedziana, czy nie. W czasach pseudo-pokoju stało się zwyczajem wydawanie nakazów przez rządy prywatnym okrętom wojennym, które następnie pływały po pełnym morzu w poszukiwaniu zdobyczy, których ładunki można było sprzedawać i dzielić. Stali się oni znani jako korsarze, których swobodne działania były często nie do odróżnienia od działań niezależnych piratów.

Ze względu na wypędzenia z 1497 r. i surowość późniejszych egzekwowania religii przez katolicką inkwizycję (ustanowioną w Portugalii w 1536 r.), nic dziwnego, że wielu morskich rozbójników pochodziło z sefardyjskiego rodu, a zatem z motywów zemsty i chciwości.


Być może najbardziej znanym z nich był Moses Cohen Henriques (MCH), który urodził się w Portugalii w 1595 r. i został ochrzczony jako António Vaez Henriques, będąc pierwszym synem nowochrześcijańskiej rodziny, która wkrótce potem wyemigrowała do Amsterdamu. Tam powrócili do judaizmu i uczęszczali do synagogi prowadzonej przez rabina Samuela Palache (patrz 2. poniżej). MCH, z natury żądny przygód, dołączył do Holenderskiej Kompanii Zachodnioindyjskiej i awansował do rangi admirała Pieta Heina, który był zaciekle antyhiszpański, ponieważ przez cztery lata służył jako niewolnik na jednym z ich potężnych galeonów.

W 1628 r. Piet i MCH przechwycili połowę hiszpańskiej floty skarbów u wybrzeży Kuby, która wkrótce skapitulowała przed szybszymi holenderskimi łodziami. W triumfie zespół popłynął do Amsterdamu, gdzie pięć dni zajęło rozładowanie łupów, które wyceniono na 11,5 miliona guldenów - równowartość dzisiejszego prawie miliarda dolarów. Zostały one następnie podzielone między załogi i godnych mieszczan, co znacznie pobudziło gospodarkę.

Zainspirowany sukcesem, MCH działał następnie jako tajny agent w portugalskiej kolonii Pernambuco na wybrzeżu Brazylii, a w 1630 r. poprowadził żydowski kontyngent liczący 3000 mężczyzn do podboju. Następnie zbudowano synagogi, które stały się schronieniem dla Sefardyjczyków pod rządami Holendrów, co trwało do roku 1654, kiedy Portugalczycy odzyskali swoje terytorium.

Chociaż wielu Sefardyjczyków uciekło na północ do Nowego (Jorku) Amsterdamu, niektórzy z jego byłych kolegów ze statku zostali poprowadzeni przez MCH, aby dołączyć do pirackiej floty Henry'ego Morgana. Byli tak skuteczni w swoich najazdach, że byli w stanie stacjonować własną flotyllę na wyspie u wybrzeży Brazylii.Stamtąd siali mściwe spustoszenie na hiszpańskich i portugalskich szlakach żeglugowych. Jednak nawet korsarze muszą przejść na emeryturę, więc w 1681 roku MCH założył pokojową społeczność żydowską na Jamajce i otrzymał pełne ułaskawienie od angielskiego gubernatora nowo podbitej wyspy - jego dawnego partnera w zbrodni, politycznie przebiegłego Henry'ego Morgana!

Kredyty: Dostarczone zdjęcie; Autor: Mi Yodeya;

Oto więcej nazwisk z kronik.

1. Sinan Reis. Jego sefardyjska rodzina uciekła przed prześladowaniami religijnymi ze strony inkwizycji do Smyrny (obecnie Izmir w Turcji). Podobnie jak MCH, szukał zemsty na kościele katolickim, wstępując do osmańskiej marynarki wojennej i awansując w szeregach, by zostać wiceadmirałem słynnego Hayreddina Barbarossy.Według doniesień w 1538 r. "Wielki Żyd" przygotował flotę okrętów wojennych i siły piechoty morskiej do bitwy ze Świętym Cesarstwem Rzymskim pod Prevezą w Zatoce Arta. Po tym triumfie popłynął jako barbarzyński korsarz i dowodził siłami, które odniosły wiele zwycięstw wzdłuż wybrzeża i na Oceanie Indyjskim. Zmarł w 1546 roku.

2. Samuel Pallache. Urodził się w 1550 r. w rodzinie rabinów, która przeniosła się do Maroka w czasie rekonkwisty w XIII w. Jego kariera rozpoczęła się jako kupiec-poszukiwacz przygód, co wiązało się z częstymi wizytami w Holandii, gdzie został dyplomatą jako agent sułtana.Jako taki podpisał traktat handlowy o współpracy między dwoma krajami, który obejmował wspólny opór wojskowy przeciwko hiszpańskim interesom. Obejmowało to przyznanie mu nakazu prowadzenia działań korsarskich na wodach przybrzeżnych Iberii, po których łupy były sprzedawane za pośrednictwem jego sieci handlowej. Jako pobożny rabin dopilnował, aby 10% łupów zostało przekazanych na cele charytatywne i przestrzegał zasad koszerności na morzu. Odegrał kluczową rolę w założeniu amsterdamskiej społeczności sefardyjskiej i zorganizował pierwszy minjan szesnastu wiernych w swoim domu w 1596 r., po czym otwarto synagogę Neve Shalom z jego kuzynem Izaakiem Urielem, który sprawował urząd w chwili jego śmierci w lutym 1616 r.

3. David Abrabanel to XVII-wieczny korsarz wywodzący się ze "staroświatowej dynastii rabinicznej, która twierdziła, że pochodzi od króla Dawida". Zaczynał od współpracy z angielskimi korsarzami, ale wkrótce został kapitanem własnego statku o nazwie "Jerusalem".Z nieznanych powodów przyjął pseudonim "Kapitan Davis" i pracował ze swoją piracką załogą wzdłuż wybrzeża Pacyfiku w serii napadów na hiszpańską żeglugę i porty. Utrzymywał bazę na Wyspie Wielkanocnej, ale to i okoliczności jego śmierci pozostają tajemnicą.

4. Yaacov Kuriel urodził się w rodzinie, która została zmuszona przez Inkwizycję do zostania nowymi chrześcijanami. Wstąpił do hiszpańskiej marynarki wojennej pod nazwiskiem Diego da Garcia i awansował do rangi kapitana, zanim został aresztowany przez Inkwizycję. Jednak jego załoga składająca się głównie z marynarzy converso zbuntowała się, aby go uwolnić i razem stali się piratami. Korzystając z flotylli trzech okrętów wojennych z siedzibą w Port Royal na Jamajce, spędzili lata napadając na hiszpańską i portugalską żeglugę. Niewiele wiadomo o jego późniejszym życiu, ale uważa się, że jako pobożny Żyd powrócił do Izraela, aby studiować kabałę.

5. Jean Lafitte był jednym z ostatnich żydowskich piratów, ale był także jednym z najbardziej przerażających. Zmarł w 1823 r. w wieku 43 lat. Po raz pierwszy został odnotowany. W 1805 r. był właścicielem magazynu w Nowym Orleanie, z którego rozprowadzał różne towary przemycane przez jego brata Pierre'a, ale po ustawie o embargu z 1807 r. przenieśli się na wyspę u wybrzeży Luizjany. Ich biznes był tak udany, że rozszerzyli go na piractwo, ale zostało to gwałtownie zakończone w 1812 r. przez konfiskatę przez siły rządowe USA.Jednak pomoc udzielona przez braci Andrew Jacksonowi w wojnie przeciwko Brytyjczykom przyniosła zarówno pochwałę, jak i ułaskawienie, po którym powiększyli swoją flotę i otworzyli nową kolonię o nazwie Campeche na wyspie Galveston. Stamtąd handel przemycanymi lub skradzionymi towarami stał się jeszcze bardziej opłacalny. Lafitte zmarł w 1823 roku jako bardzo bogaty człowiek.

W tym krótkim podsumowaniu pominąłem wszelkie odniesienia do udziału wszystkich tych przestępców w handlu niewolnikami, ponieważ ma to być przedmiotem osobnego eseju, który jest obecnie w przygotowaniu. Czytelnicy mogą zapoznać się z moją poprzednią pracą "Tożsamość sefardyjska" opublikowaną w The Portugal News, 27 października 2023 r.


Roberto Cavaleiro - Tomar. 15 września 2025 r.