31-letni Tomás Melo Gouveia był jedynym graczem, który w tym sezonie zdobył dwa tytuły na torze: turniej otwarcia, Montebelo Golf Classic w Viseu, w którym pokonał Pedro Lencarta w play-offie, a następnie kolejne zwycięstwo przez "nagłą śmierć", tym razem przeciwko Pedro Figueiredo w Lisbon Masters, rozgrywanym w Sintrze.

W całym sezonie Tomás Melo Gouveia zajął również trzecie miejsce w VI Solverde Players Championship w Espinho i trzecie miejsce w National Professional Championship w Troi, przegrywając 42. Open Pro-Am w Terceira Island Golf Club i zajmując czwarte miejsce w Timestamp Golf Tour Final by PGA National, który odbył się w Aroeira w Almadzie.

"To był bardzo udany sezon na torze. Wygrałem dwa turnieje, prawie zawsze walczyłem o zwycięstwo, wyjątkiem był ostatni turniej. Byłem graczem z największą liczbą tytułów, a zakończenie sezonu jako zwycięzca było jeszcze lepsze. Zwycięstwo w rankingu jest zawsze dobre, gdziekolwiek by to nie było, i motywuje mnie. Ten tor był bardzo dobry dla profesjonalistów, aby mieć konkurencję", powiedział Tomás Melo Gouveia.

Credits: Zdjęcie dostarczone; Autor: Rodrigo Gatinho;

Pomimo tego, że jest już w pełnym przedsezonowym treningu do European Golf Tour 2026 (druga europejska dywizja), mieszkaniec Algarve musi również rywalizować w dwóch turniejach Mena Tour (profesjonalny tor na Bliskim Wschodzie) w ciągu najbliższych dwóch tygodni, w Aroeira-2 i na polu O'Connor w Amendoeira Golf Resort.

Na drugim miejscu uplasował się Vasco Alves, gracz, który wciąż miał 12-metrowy putt na ostatnim dołku toru, co w przypadku sukcesu pozwoliłoby mu zostać numerem jeden na torze, w sezonie, w którym w sześciu wydarzeniach wzięło udział dziewięciu z 10 najlepszych portugalskich graczy w światowym rankingu golfowym, a jedynym nieobecnym był Stephen Ferreira, który mieszka w Zimbabwe.

W tym roku po raz pierwszy doszło do współorganizacji toru przez FPG i PGA Portugal.