"Usuwanie gruzu jest w toku i postępuje w dobrym tempie. Przewidujemy, że zakończymy tę fazę za około tydzień" - powiedział dziś agencji informacyjnej Lusa przedstawiciel zarządu HolaCamp, hiszpańskiej firmy z siedzibą w Barcelonie, która zarządza siecią kempingów na Półwyspie Iberyjskim, w tym kempingiem w Albufeirze.
Jedyna jednostka tej luksusowej sieci kempingów w Portugalii została w sobotę dotknięta tornadem podczas burzy Claudia, a zjawisko to spowodowało sześć ofiar na kempingu, w tym jedną ofiarę śmiertelną, dwie ciężko ranne i trzy lekko ranne. Ofiarą śmiertelną była 85-letnia Brytyjka.
"W sumie 12 rodzin musiało zostać natychmiast przeniesionych w obrębie samego kempingu, zgodnie z protokołami bezpieczeństwa. Nie było konieczności ewakuacji poza teren obiektu" - dodało to samo źródło.
Według zarządu parku, prace porządkowe i naprawcze rozpoczęły się dzień po burzy, która uderzyła również w ośrodek turystyczny w Albufeira, powodując ponad 20 drobnych obrażeń.
"Obecnie finalizujemy ocenę techniczną z Ochroną Cywilną i specjalistami i już rozpoczęliśmy usuwanie uszkodzonych materiałów z dotkniętego obszaru" - powiedziało źródło HolaCamp.
Według firmy, burza uszkodziła około 30 jednostek noclegowych na kempingu, w tym 25 domków mobilnych, pięć kamperów i kilka namiotów glampingowych.
Najbardziej uszkodzonymi konstrukcjami były jednostki mobilne, domy mobilne, kampery i namioty glampingowe znajdujące się w obszarze, w którym tornado osiągnęło największą intensywność, ale główna infrastruktura kempingu nie doznała znaczących uszkodzeń.
"Kemping jest otwarty i działa. Dotknięty obszar został odizolowany, ale pozostała część kompleksu funkcjonuje normalnie" - zapewniło kierownictwo kempingu.
Oceniając szkody spowodowane przez złą pogodę, burmistrz Albufeiry, Rui Cristina, powiedział Lusa, że tornado "nie spowodowało znaczących szkód" w przestrzeni publicznej, "ani nie wpłynęło" na podstawową infrastrukturę miejską.
"Mamy zapisy dotyczące powalonych drzew i pionowego oznakowania ulic, ale wszystko zostało praktycznie przywrócone; nie było nic transcendentnego ani bardzo znaczącego pod względem wyposażenia i przestrzeni publicznych" - podkreślił.
Portugalski Instytut Morza i Atmosfery(IPMA) potwierdził, że zjawisko, które uderzyło w Albufeirę w sobotę, było tornadem, które osiągnęło porywy wiatru około 220 kilometrów na godzinę, przemieszczając się na odległość około czterech kilometrów.








