25-letnia płotkarka z Benficy ukończyła bieg w 54.54 sekundy, zajmując trzecie miejsce, za Amerykanką Anną Cockrell (53.63) i Jamajką Andrenette Knight (53.74).

"Nie myślę o rekordzie. Chcę go mieć, ale najważniejsze jest bycie finalistką. Jeśli nie, mam nadzieję pobić rekord kraju w następnej rundzie. To wystarczyłoby, żebym była szczęśliwa" - powiedziała w przygnębiającym tonie.

Fatoumata Diallo wygodnie zapewniła sobie jedno z miejsc kwalifikacyjnych, ale nie bez wpływu upału i wilgotności w stolicy Japonii. "Nie czułam się zbyt komfortowo, ponieważ upał i wilgotność były bardzo intensywne i czułam się trochę ociężała. Nie byłem idealny i wiedziałem, że muszę dać z siebie wszystko, aby ukończyć wyścig w pierwszej czwórce. Pobicie rekordu kraju to zawsze przyjemność, ale w mistrzostwach najważniejszy jest awans do kolejnych rund" - podsumowała.

Portugalska zawodniczka, urodzona w Gwinei Konakry, ukończyła rundy kwalifikacyjne z dziewiątym najszybszym czasem z pięciu biegów, wśród 24, które awansowały do półfinałów, dążąc do finału, zaplanowanego na piątek 20 o 13:27 czasu portugalskiego.

24. miejsce osiągnięte w Daegu 2011 przez poprzednią rekordzistkę kraju, Verę Barbosę, jest najlepszym portugalskim wynikiem w zawodach, teraz w zasięgu Fatoumaty Diallo.